Malbork to miasto w województwie pomorskim położone nad Nogatem. Każdego roku przyciąga do siebie turystów za sprawą zamku krzyżackiego, który zachował się w dobrym stanie i który można zwiedzać, jednak Malbork skrywa w sobie więcej interesujących miejsc i faktów. 1. Prusy Górne Miasto położone jest na terenie dawnej Pomezanii, w historycznych Prusach Górnych i na Powiślu. 2. Prawa miejskie Zasiedlenie Malborka w intensywny sposób miało miejsce w X wieku. Miasto uzyskało prawa miejskie w 1286 roku. Do 1466 roku było stolicą Państwa zakonu krzyżackiego. dzielnic W skład miasta wchodzi jedenaście dzielnic: Czwartaki, Kałdowo, Małe Piaski, Nowa Wieś, Piaski, Piaski II, Południe, Rakowiec, Stare Miasto, Śródmieście, Wielbark. 4. Zabytki Poza zamkiem krzyżackim w mieście można zobaczyć inne zabytki, między innymi ratusz z XIV wieku – rekonstruowany pod koniec XV wieku i na początku XX wieku – resztki murów obronnych wraz z bramami i basztami, basztę maślankową, Bramę Mariacką, ruiny Szkoły Łacińskiej. 5. Międzynarodowy Turniej Szachowy Malbork jest organizatorem Międzynarodowego Turnieju Szachowego o Wieżę Zamku Malborskiego, zaś lokalne turnieje szachowe odbywają się tutaj przez cały rok. 6. Polskie Zamki Gotyckie Miasto należy do stowarzyszenia Polskie Zamki Gotyckie, które promuje rozwój turystyki. 7. „Krzyżacy” Malbork stanowił scenografię do kręcenia wielu filmów. Wśród tytułów wymienić można między innymi takie produkcje jak: „Krzyżacy”, „Znak orła”, „Król olch”, „Wiedźmin”, „Hans Kloss. Stawka większa niż życie”, „Układ zamknięty”, „Korona królów”. 8. Epoka kamienia Pierwsze ślady osadnictwa na terenie Malborka pochodzą z młodszej epoki kamienia. 9. Zamek krzyżacki Zamek krzyżacki w Malborku jest największym zamkiem na świecie. To przykład najbardziej rozbudowanego gotyckiego kompleksu zamkowego. Na jego całość składa się 30 milionów cegieł, z czego 4,5 miliona znajduje się w wysokim zamku. Na początku nazywany był twierdzą Ordensburg, zaś krzyżacy nazywali go Marienburg na cześć Maryi. Kompleks zamkowy wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. 10. Z Malborka pochodzą Z Malborka pochodzą: Grzegorz Lato, Agnieszka Cegielska, Marcelina Zawadzka, Katarzyna Rosłaniec, Małgorzata Ostrowska. Miasto przyznaje tytuł Honorowego Obywatela, otrzymali go między innymi generał dywizji Marian Spychalski, doktor Chrystian Meyl, Maria Luiza von Sethe.
Krzyżacki zamek konwentualny w Radzyniu Chełmińskim nazywany był drugim co do piękności zamkiem krzyżackim na ziemiach polskich, ustępując jedynie malborskiej warowni. Dziś zostało z niego niewiele. Zniknęła znaczna część murów i wież, a reszta w jest w większości pozbawiona ozdób czy elementów wyposażenia.
Miasto nad Nogatem, z licznymi zabytkami z okresu średniowiecza, znanym w Europie i świecie jedynym tego typu obiektem w księdze światowego dziedzictwa kultury - Zamkiem Krzyżackim z XIII wieku, przechodzi od kilku lat wzmożone prace modernizacyjne, remontowe i (niem. Marienburg), czyli gród Marii - od imienia patronki Zakonu Krzyżackiego – położony w malowniczym miejscu nad Nogatem, w woj. pomorskim, znany w kraju i na świecie głównie z krzyżackiego zamku z pocz. XIII wieku, przyciąga rzesze turystów krajowych i zagranicznych, łącznie rocznie około 800 tys. Pod tym kątem, w celu zapewnienia godnych warunków poruszania się i wypoczynku gościom przyjezdnym, władze lokalne czynią wiele w ramach inwestycji drogowych, kolejowych i lokalowych. Miasto z każdym rokiem odradza się, odmładza i pięknieje. W połowie grudnia 2011 r. zakończono trwający niespełna rok remont zabytkowego malborskiego dworca PKP i przekazano go podróżnym. Odnowiony i zmodernizowany kosztem 9 milionów złotych historyczny obiekt dworca, z 1890 roku zbudowany w stylu neogotyckim, zachował swój niepowtarzalny klimat oraz kształt niezwykłej kolejowej budowli. Współcześni projektanci remontu znaleźli rozsądne rozwiązanie w ulokowaniu wśród różnych pomieszczeń dworcowych, także kina 3D. Obok nowoczesnych kas kolejowych, są punkty gastronomiczne i handlowe, salonik prasowy oraz hotel. Bez przesady można powiedzieć, że dzisiejszy zmodernizowany malborski dworzec stanowi perełkę architektoniczną na skalę europejską. Tak zresztą oceniają ten obiekt znawcy zagadnienia - czytamy na stronie Choć to ponad 100-letni staruszek, doskonale wtopił się w nowoczesność i niewątpliwie będzie mógł dobrze służyć podróżnym przez kolejne 100 lat. Będzie również dobrą wizytówką Malborka i PKP w okresie wielkiego najazdu turystów na miasto i Zamek Krzyżacki w czasie Euro 2012. Za solidne wykonanie remontu należą się wyrazy uznania inwestorom PKP oraz wykonawcy inwestycji - Przedsiębiorstwu „EBUD” Przemysłówka. Równocześnie z remontem dworca włodarze grodu nad Nogatem zadbali o należytą przebudowę dworcowego otoczenia. Miasto od jakiegoś czasu przechodzi okres porządkowania i modernizacji ulic, chodników, placów i obiektów głównie historycznych. Najwięcej robi się, choć bardzo wolno z konieczności uzasadnionych, w rewitalizacji i odbudowie zniszczonych w okresie działań wojskowych II wojny światowej, części obiektów Zamku Krzyżackiego oraz jego otoczenia. W minionym roku w październiku zakończono prace renowacyjne budynku dawnego Szpitala Jerozolimskiego w Malborku, którym dziś zarządza Miejski Dom Kultury. Odrestaurowano część fasad Szpitala, dzięki czemu obiekt z XVI wieku odzyskał dawny urok średniowiecznej ceglanej budowli. Środki na pokrycie kosztów remontu zostały przyznane przez niemieckiego Pełnomocnika Rządu Federalnego do spraw Kultury i Mediów, w wysokości 50 tys. euro i częściowo z wkładu własnego wnioskującego Stowarzyszenia Szpitala Jerozolimskiego w Malborku. Średniowieczny Szpital Jerozolimski, zbudowany poza murami miejskimi, nie był miejscem leczenia chorych, lecz domem spokojnej starości. W listopadzie rozpoczęła się odbudowa Szkoły Łacińskiej na Starym Mieście. Najpierw przystąpiono, jak w każdej inwestycji, do prac przygotowujących plac budowy. Urząd Miasta, w oparciu o dokumentację techniczną zadania, wyłonił wykonawcę i określił koszt robót na kwotę 11,5 mln zł, deklarując jednocześnie swój udział finansowy w całym przedsięwzięciu. Niebawem należy oczekiwać podjęcia pierwszych robót. Po zakończeniu odbudowy w Szkole Łacińskiej będzie działać Malborskie Centrum Edukacyjne "LATINUM". Władze malborskiego Zakonu Krzyżackiego, kierując się potrzebą kształcenia młodzieży na najwyższym wówczas poziomie, powołały w Malborku akademię, czyli uczelnię wyższą, którą nazywano ze względu na obowiązujący w niej język wykładowy, Szkołą Łacińską. Na początku grudnia 2011 r. została otwarta malborska przystań żeglarska, zbudowana przez Navimor Invest na nabrzeżu Nogatu. Tutejsza Marina powstała w ramach regionalnego projektu "Pętla Żuławska – rozwój turystyki wodnej". Włodarze miasta i gminy w bieżącym roku w maju zapowiadają uroczystą inaugurację pierwszego sezonu żeglarskiego, który odbędzie się na terenie nowej malborskiej wcześniej niż miało miejsce otwarcie przystani żeglarskiej, zakończono rzeczową realizację projektu sportowego pod nazwą: "Przebudowa i rozbudowa stadionu sportowego w Malborku". Całkowita wartość wykonanej inwestycji wyniosła 8,6 mln zł, w tym dofinansowanie ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej stanowiło 1,9 mln zł. Wykonano budowę stadionu lekkoatletycznego z boiskiem piłkarskim, budowę nowych trybun i przebudowę istniejących oraz budowę budynku kas i zagospodarowanie terenu. Modernizacja stadionu zapewnia rozwój wielu dyscyplin sportowych i umożliwia odbywanie na nim zawodów na szczeblu wojewódzkim i ogólnopolskim oraz przeprowadzenie rozgrywek piłkarskich o randze II ligi. Malborski obiekt uzyskał certyfikat Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Władze miasta mają plan miejscowy budowy drugiej nitki mostu na Nogacie. 20 stycznia br. w Urzędzie Miasta Malborka ma być wyłożony do wglądu dla mieszkańców projekt tego planu. Jego nazwa dotyczy zagospodarowania przestrzennego "II nitki mostu na rzece Nogat w Malborku" - informuje Nie jest jeszcze określony termin jej budowy, ale wiadomo, że będzie to inwestycja towarzysząca budowie obwodnicy miasta. Stąd konieczne było wykonanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla drugiej nitki mostu na Nogacie. Dyskusja publiczna nad przyjętymi w projekcie rozwiązaniami, w zapowiedzi burmistrza, odbędzie się 1 lutego 2012 r. Stanisław CybruchPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
malbork. mazurskie miasto z zamkiem krzyżackim. malbork. Tam zamek wielkich mistrzów Zakonu Krzyżackiego. malbork. Miasto nad Nogatem, z gotyckim zamkiem krzyżackim. malbork. Miasto nad Nogatem, z ogromnym zamkiem krzyżackim. malbork.
Zamek Krzyżacki w Malborku to wielka atrakcja turystyczna. Podobno największy zamek średniowieczny na świecie, pięknie położony nad Nogatem, z niesamowitą historią. To miejsce działa trochę jak wehikuł czasu i pobudza wyobraźnię w taki sposób, że można poczuć atmosferę czasów średniowiecznych. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że czasami pojęcia nie mamy, jak nieprawdopodobne miejsca czekają pod naszym nosem. Co już zupełnie mnie rozwaliło, to cena biletu dla mnie i dla Hhabicza – razem 29,50 PLN. Na moje oko wstęp do tego kalibru atrakcji na Zachodzie pewnie kosztowałoby co najmniej 29,50, ale Euro. Postanowiłem sprawić sobie i Hhabiczowi niespodziankę i pewnego marcowego dnia pojechaliśmy do Malborka. Z Warszawy jedzie się całkiem sprawnie, zajęło nam to 3,5 godziny. Dojazd na miejsce i z powrotem zajął tyle, że wystarczyło na przesłuchanie audiobooka z Dziećmi z Krzyżacki w Malborku to w zasadzie dwa zamki: starszy Zamek Wysoki, i zbudowany nieco później Zamek Średni. Trzecią część zamku, Zamek Niski, stanowią głównie zabudowania gospodarcze. Zamek jest tak duży, że po jednym pobycie trudno nie skończyć z wrażeniem, że człowiek gonił i się nachodził, i ledwo tego wszystkiego liznął. Zamek od 1997 roku znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Muszę się przyznać, że wcześniej nie wiedziałem, że Zamek Krzyżacki w Malborku miał tak burzliwą historię. Mocno ucierpiał po pierwszym rozbiorze, kiedy został przejęty przez Prusaków. Prusacy zamienili zamek w koszary wojskowe. Przykładowo, w Wielkim Refektarzu (czyli w jadalni) urządzili ujeżdżalnię dla koni. Na dziedzińcu Zamku Wysokiego zlikwidowali wszystkie krużganki. Natomiast to było i tak nic w porównaniu ze zniszczeniami z czasów II wojny światowej, kiedy w trakcie “wyzwalania” przez Rosjan w zasadzie połowa zamku zniknęła. Zniszczenia były na tyle duże, że podobno w latach 50-tych planowano całkowitą rozbiórkę Zamku. Jakimś cudem na całe szczęście zmieniono zdanie, i rozpoczęto żmudną odbudowę i renowację, czego niesamowite efekty możemy dziś niemiecku nazwa Malborka to Marienburg. Nazwa Marienburg pochodzi od patronki Zakonu Krzyżackiego, Maryi. Zamkowy Kościół również znajduje się pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny. Krzyżacy byli przekonani o tym, że ich państwo jest niezniszczalne między innymi z tego powodu, że są otoczeni opieką Maryi. Od strony wschodniej, w niszy ściany kościoła w XIV wieku umieszczono figurę Madonny, Matki Boskiej z Dzieciątkiem, która stała się symbolem Malborka. Figura ma 8 metrów i waży 16 ton. W XIX wieku i na początku XX wieku została odnowiona, ale została zniszczona w trakcie II wojny światowej. Przez wiele lat walczono o odbudowę figury Madonny, czemu służyła też specjalnie powołana w tym celu fundacja. Udało się i od zeszłego roku odwiedzających Zamek znowu wita figura Madonny. Podobnie też od zeszłego roku można zwiedzać wnętrze odbudowanego kościoła zamkowego, który również mocno ucierpiał z powodu walk Rosjan z Niemcami. We wnętrzach zamku można też obejrzeć ciekawe wystawy poświęcone restauracji Zamku – z XIX wieku, kiedy zajmowali się tym Niemcy, i z lat powojennych. Pasja konserwatorów i lata ich żmudnej pracy dają pozytywnego udogodnienia dla braci zakonnychWielką wartością wycieczki po Zamku Krzyżackim w Malborku jest to, że można lepiej zrozumieć, jak sobie Krzyżacy radzili w średniowieczu z codziennymi sprawami. Po pierwsze – centralne ogrzewanie podłogowe, w które był wyposażony Zamek Średni. Cały sprytnie działający mechanizm można zobaczyć na własne oczy. Podobno pomieszczenia zamkowe (z niemałą kubaturą przecież) można było ogrzewać zimą do temperatury 20 stopni. Po drugie – toalety. Jedna z wież obronnych, Gdanisko, była wyposażona w system toalet, który odprowadzał nieczystości do fosy zamkowej, skąd spływały do Nogatu. Potrzecie – podsłuch, który to Wielcy Mistrzowie wykorzystywali do inwigilacji swoich gości. Po czwarte – gotowanie i żywienie. Takich smaczków jest więcej, dzięki czemu można zdać sobie też sprawę z tego, jak wiele rzeczy dla nas oczywistych, kiedyś było zarezerwowanych tylko dla historiiKto z nas nie uczył się o Wojnie Trzynastoletniej? Założę się, że każdy się uczył, choć pewnie nie wszyscy pamiętają 😉 W każdym razie można Zamek Krzyżacki w Malborku sprawia, że człowiekowi aż chce się słuchać opowieści o tamtych czasach. Chociażby o tym, jaką cenę Kazimierz Jagiellończyk zapłacił za kupno Zamku. Można zobaczyć też pozostałości kuli armatniej, która wg kronik została wystrzelona przez polskiego puszkarza w celu zburzenia filaru w refektarzu, w momencie, kiedy znajdowali się tam kluczowi przywódcy Krzyżaków. Można też zobaczyć salę więzienną, w której był przetrzymywany litewski książę Kiejstut. Są też tematyczne wystawy, takie jak wystawa bursztynu czy też wystawa broni, na którą nam już nie starczyło dzielnie zniósł 4 godziny spędzone na Zamku i wokół Zamku. Koniecznie trzeba też obejść Zamek i obejrzeć go z drugiej strony Nogatu. W każdym razie w sezonie począwszy od maja są też w ofercie wycieczki po Zamku dedykowane dla dzieci. Hhabicz twierdził, że był zadowolony, ale też był jednak trochę znudzony taką wycieczką jednak typowo dla dorosłych. Na szczęście nieopodal Zamku jest McDonald’s, w którym strudzone dzieci mogą ukoić swoje nerwy zestawem Happy Meala.
Już wcześniej była decyzja, że historyczna baszta zostanie zabezpieczona, nikt w magistracie nie spodziewał się jednak, że z dnia na dzień na bulwar nad Nogatem zaczną spadać cegły. Co prawda, do połowy przyszłego roku będzie trwała metamorfoza promenady, więc to plac budowy, ale mimo tego ludzie tam chodzą i biegają.
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 9 w Malborku posprzątali bulwar nad Nogatem oraz Park Miejski. Porządki odbywały się w ramach akcji "Sprzątanie świata".W dniu 20 września 2013 roku młodzież naszej podstawówki wraz ze swoimi opiekunami wzięła udział w sprzątaniu bliższej i dalszej okolicy, przyłączając się w ten sposób do tegorocznej, 20 już akcji „Sprzątanie świata”. W porządkowaniu „świata” wzięły udział klasy piąte i szóste, czyli około 170 w teren poprzedzone zostały zajęciami, które miały na celu przybliżenie dzieciom celu akcji, przypomnienie zasad segregowania odpadów oraz zwrócenie uwagi na bezpieczeństwo w czasie dobrze przygotowani, tzn. zaopatrzeni w kolorowe worki, rękawice, odpowiedni strój i pozytywnie zmotywowani szczytnym celem akcji, ruszyli ze szkoły w wyznaczone do sprzątania rejony. Dwie klasy piąte zajęły się sprzątaniem bulwaru nad Nogatem od mostu kolejowego do mostu drogowego. Jest to miejsce uczęszczane przez spacerowiczów oraz turystów przyjeżdżających do naszego historycznego miasta położonego nad Nogatem z największym zamkiem krzyżackim. Niestety „nie grzeszy” ono czystością. Czyżby turyści tak śmiecili?Ale sprawne ręce naszych uczniów szybko zrobiły tam porządek i posegregowały zebrane śmieci. Pozostałe klasy piąte i klasy szóste wzięły na siebie zadanie posprzątania Parku Miejskiego. To nie lada zadanie! Jest to miejsce, gdzie wędrują spacerowicze oraz gdzie można spotkać wielu miłośników sportu i rekreacji z naszego miasta. Ale kto tam tak śmieci? Park podzielono na rejony, zostały przydzielone poszczególnym klasom. Uczniowie dokładnie uprzątnęli wyznaczony teren segregując śmieci i wrzucając do odpowiednich worków szkło, plastyk i pozostałe odpady. Z należytą ostrożnością segregowano głównie szkło, dbając o dłonie. Na szczęście obyło się bez skaleczeń. Worki ze śmieciami pozostawiono w wyznaczonym zakończeniu akcji z poczuciem dobrze wykonanej pracy potrzebnej środowisku dzieci wróciły do szkoły. Pozostała refleksja, że być może w przyszłym roku będzie mniej śmieci do zebrania w miejscach, które przecież mają służyć naszym mieszkańcom do celów rekreacyjnych, a turystów cieszyć wspaniałymi widokami na zamek i rzekę Nogat, a nie odstraszać porozrzucanymi autorstwa Ewy Lemańczyk ze Szkoły Podstawowej nr 9 w MalborkuPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Jeżeli znasz inne znaczenia pasujące do hasła „miasto nad Nidą” możesz je dodać za pomocą poniższego formularza. Pamiętaj, aby nowe definicje były krótkie i trafne. Każde nowe znaczenie przed dodaniem do naszego słownika na stałe musi zostać zweryfikowane przez moderatorów.
Miasto z zamkiem krzyżackim, nad Nogatem krzyżówka krzyżówka, szarada, hasło do krzyżówki, odpowiedzi, Źródła danych Serwis wykorzystuje bazę danych plWordNet na licencji Algorytm generowania krzyżówek na licencji MIT. Warunki użycia Dane zamieszczone są bez jakiejkolwiek gwarancji co do ich dokładności, poprawności, aktualności, zupełności czy też przydatności w jakimkolwiek celu.
Uwaga na ceny za parking pod Zamkiem. No i lepiej poza sezonem bo jak będziecie chcieli po zwiedzaniu przekąsić frytki w Macu to w kolejce postoicie dłużej jak zwiedzaliście. Sezon jest dla turystów. Sam Zamek jest super a i wokoło niego ładnie,ale niestety miasto nie zadbało odpowiednio o teren nad samym Nogatem. Jednak i tak polecam.
Malbork – znajduje się w województwie pomorskim nad Nogatem, ok. 60 km od Sopotu. Stolica powiatu malborskiego. Najlepszy dojazd z trójmiasta do Malborka pociągiem PKP – czas podróży ok. 1 godz. Malbork kojarzony jest przede wszystkim z Zamkiem Krzyżackim. Większość wycieczek sprowadza się tylko do zwiedzenia zamku, a warto wspomnieć, że poza tą główną atrakcją miasta jest także wiele innych równie pięknych zabytków. Osoby wybierające się do Malborka, może zaciekawić: Zamek Krzyżacki Ratusz Miasta wybudowany w latach 1365 – 1380 . Obecnie znajduje się tam Młodzieżowy Dom Kultury. (Stare Miasto 13) Kościół św. Jana Chrzściciela z II połowy XIV w. Bramę Garncarska Brame Mariacka Basztę Maślankową Młyn Górny (Piekarski) Szkoła Łacińska Kościół św. Jerzego (obecnie pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy)
Dane kontaktowe. Hotel Zamek, Zamek Bytów. 77-100 Bytów, ul. Zamkowa 2, tel. 59 822 26 23, 59 822 86 12. www.muzeumbytow.pl, www.hotelwzamku.pl. Bytów zamek krzyżacki. Poprzedni artykuł Szczyrk nie tylko zimą Następny artykuł Zamek Ogrodzieniec w Podzamczu. Bytów to największe miasto na Pojezierzu Bytowskim, a zamek krzyżacki w
Gdy Konrad Mazowiecki zaprosił nad Wisłę Krzyżaków, przybyło zaledwie… siedmiu braci. Jak to możliwe, że po latach pozostawili po sobie gigantyczną sieć 120 zamków? – W każdym większym mieście Europy Krzyżacy mieli swego przedstawiciela handlowego. Spichlerze zbierające zboże z żyznej ziemi Żuław pękały w szwach – opowiada Marek Stokowski, pisarz i wieloletni kustosz zamku w Malborku. – Precyzyjna siatka wydawała się nie do rozerwania. Znakomita ekipa PR zjednała sobie możnych tego świata. O ucztach w refektarzu szeptano w całej Europie. Komturowie poszczególnych zamków słali do grodu Marii długie raporty. Tym razem zostawiamy za sobą giganta nad Nogatem, „zamek z błota”, w którym od 1309 roku biło serce zakonu. Mijamy „największą kupę cegieł na świecie”, którą szczegółowo opisywaliśmy przed laty. Mogliśmy wówczas pobyć sam na sam ze zbudowanym z trzech milionów cegieł kolosem, do którego Zygfryd von Feuchtwangen przeniósł siedzibę zakonu. Gromadzone w spichlerzu zapasy zboża mogły starczyć, bagatela, na dwa lata oblężenia! Dziś Marienburg oblegany jest rocznie przez pół miliona turystów. Tyle samo mieszkańców żyło w państwie zarządzanym przez zaledwie 900 ludzi w białych płaszczach. Wbrew pozorom Krzyżacy nie stanowili gigantycznej armii. W 51 chorągwiach, którymi ruszyli pod Grunwald, ogromną część stanowiły zaciężne wojska z Anglii, Francji, Luksemburga, Niemiec, Szwajcarii, Śląska, Czech, Moraw, Węgier i Inflant. Część historyków twierdzi nawet, że w bitwie wzięło udział zaledwie 250 samych braci rycerzy. Dzień z życia Krzyżaka Jacy byli? Gospodarni, chciwi, okrutni – wyliczy na jednym oddechu ktoś wychowany na Sienkiewiczowskiej narracji. Tak, ale również… niewyspani. Choć kładli się spać stosunkowo wcześnie („winni spać przepasani na swoich koszulach w swojej spodniej bieliźnie i spodniach, jak to jest odpowiednie dla duchownych”), zrywali się na modlitwy już około północy. Potem na trzy godzinki kładli się do łóżek, by przed czwartą spotkać się na jutrzni. Kto miał okazję zjeść obiad w klasztorze, w którym w czasie posiłku panuje silentium, może sobie wyobrazić posiłki w krzyżackim refektarzu. Jedzono w ciszy, a obiadom towarzyszyła lektura starotestamentalnych ksiąg. Żyli na poziomie. Przepraszam: na kilku poziomach. Piwnice stanowiły spichlerze, wyżej sytuowano kuchnie, piekarnie, browary, a refektarze, dormitoria i orientowane na wschód kaplice były zazwyczaj na pierwszym piętrze. Poddasze miało przeznaczenie spichlerzowo-obronne. Zamki komturskie (np. gigant z miasta, które przyciąga turystów znakomitą dewizą „Opanuj Gniew”), miały założenia czteroskrzydłowe. Pasłęk, Morąg, Działdowo, Barciany, Węgorzewo – każde z tych miejsc to materiał na reportaż. Pierwsze ziemno-drewniane strażnice nie były imponujące. Ceglane giganty zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu po podbiciu pruskich ziem w 1283 roku. Warownie spotkał różny los. Niektóre zmieniono na muzea (Kętrzyn, Malbork), inne na hotele i restauracje (Ryn, Gniew, Golub-Dobrzyń), w zamku komornickim w Olsztynku mieści się zespół szkół. Śpimy w Golubiu-Dobrzyniu, który swój nietypowy wygląd zawdzięcza Annie Wazównie. Siostra Zygmunta III Wazy przebudowała wzniesioną z inicjatywy Konrada von Sacka gotycką warownię na prawym brzegu Drwęcy w renesansową rezydencję z attyką. Wiosenny przenikliwy wiatr wygonił turystów. Na zamku puściutko. Jeśli chcecie usłyszeć szczęk żelaza, przyjedźcie tu na początku lipca, gdy pod murami ruszy wielki międzynarodowy turniej rycerski. Miejscowi opowiadają z dreszczykiem, że Wazówna jest dziś dobrym duchem zamku, pojawiającym się na murach jako Biała Dama. Nas nie nawiedziła. Dobranoc… Kto widział notes Brodacza? Czteroskrzydłowy zamek komturski w Radzyniu Chełmińskim (niem. Rheden) był jedną z najmocniejszych warowni na południowych rubieżach państwa zakonnego. Choć to ruina, robi ogromne wrażenie. To tu kręcono sceny do filmu, w którym pan Tomasz głowił się nad znaczeniem dewizy: „Tam skarb twój, gdzie serce twoje”. Tu skradziono słynny notes Brodacza. Głowa do góry! 50-metrowa wieża zamku w Brodnicy to najwyższy tego typu gotycki obiekt na wschód od Wisły. Ruszamy dalej! „Jurand, nie mówiąc ni słowa, poszedł za żołdakiem przez bramę. Zaledwie jednak ją przeszedł, gdy ozwał się za nim zgrzyt łańcuchów i most zwodzony począł podnosić się do góry”. Zamek w Szczytnie, który rozsiadł się między jeziorami przy ulicy... Sienkiewicza, opisywany był przez autora „Krzyżaków” jako miejsce tortur słynnego Juranda ze Spychowa. Dziś jest zrewitalizowaną ruiną. Inaczej jest w Nidzicy, gdzie na wzgórzu postawiono widoczny z daleka zamek prokuratorski, ważny punkt strategiczny na gorącej granicy mazowiecko-pruskiej. Aktualnie we wzniesionym nad Nidą (stąd niemiecka nazwa Neidenburg) kolosie można zjeść nie tylko marynowane leszcze z mazurskich jezior czy wędliny serwowane na desce Jagiełły, ale i flaki Wielkiego Mistrza. Znów podnosimy wzrok. Spoglądamy na potężną kwidzyńską katedrę i zespolony z nią zamek. Prawdziwy gigant z imponującym charakterystycznym gdaniskiem. Choć nie jest to warownia krzyżacka, ściśle związana jest z zakonem. W krypcie spoczęli wielcy mistrzowie, Werner von Orseln, zasztyletowany 18 listopada 1330 roku przy wyjściu z kościoła w Malborku przez jednego z rycerzy, z którego nie chciał zdjąć kary dyscyplinarnej. Rozkład W znakomitym „Kinie krótkich filmów” Marek Stokowski pisze: „To opowieść o mnichach, którzy podbijali kraj nad dolną Wisłą, zdobywali leśne Prusy, polując na ludzi, jak poluje się na dziki, wprowadzali swój porządek w całkowicie obcym uniwersum, wznosili warowne klasztory, żeby strzegły ich przed wrogim światem, bo Słowo jest słowem, Obietnica obietnicą, ale trzeba mieć zapasy srebra, pszenicy i broni. Budowali ludwisarnie, mosty, młyny i karwany, kochali zwycięstwa, dostatek i konie, miłosierni i okrutni – mieli w sercach litość i mieli nienawiść, modlili się długo, modlili się krótko, bez wiary i z wiarą, pożyczali na wysoki procent, piekli chleb, leczyli chorych, handlowali zbożem, bursztynem i drewnem, skręcali się z bólu, karmili ubogich, lokowali wsie i miasta, kłamali i klęli, lękali się trądu, jadali w milczeniu, lubili podróże, byle tylko nie w czas pluchy, gdy kopyta końskie grzęzną w bagnie, wydawali oszałamiające uczty, tęsknili, marzyli, ratowali i bronili swoich, mordowali bez pardonu obcych. Codziennie sławili i codziennie zabijali Boga”. Nie spotkałem lepszego podsumowania... Znając dokonania zakonu, powoływanie się w nazwie stolicy na imię Maryi zakrawa na prowokację i, przepraszam za geopolityczny wehikuł czasu, przypomina chlubienie się Rosjan tym, że na niosącym śmierć okręcie „Moskwa” przechowywano relikwie krzyża. À propos relikwii… Gdy w 1457 roku Krzyżacy musieli uciekać z Marienburga, w pierwszej kolejności nie ratowali bezcennej drzazgi krzyża i relikwiarzy, ale… księgi rachunkowe. To pokazuje stan ich ducha. Państwo zakonne przeżarte zostało od środka, a jego upadek przepowiedziała św. Brygida Szwedzka, która miała ujrzeć Jezusa mówiącego: „Walczą przeciwko Mnie, nie dbając o dusze, nie współczują ciałom nawróconym na wiarę katolicką, uciskają ich pracami. Dlatego nadejdzie dla nich czas, a połamane będą zęby ich”. •
Wielka Wojna z Zakonem Krzyżackim zaczęła wchodzić w fazę schyłkową. Ostatecznie po rokowaniach pokojowych, zakończyła się podpisaniem pokoju w Toruniu 1 lutego 1411 r. Wojsko zaciężne zarówno po stronie Zakonu, jak i polsko-litewskiej nie było już dłużej potrzebne.
Lista słów najlepiej pasujących do określenia "miasto na Litwie z zamkiem Radziwiłłów":GNIEWWIEŻATROKIKLINNAZWASALAARRASIŁŻABLOKADAMOSTKUPABLOKSTRAŻKŁAJPEDAKOWNOMALBORKŁAŃCUTFOSAŁĘCZYCAGRÓD
D6X5uTR. q34utc45ge.pages.dev/1q34utc45ge.pages.dev/2
miasto nad nogatem z zamkiem krzyżackim